Temat 116.: Czym jest Ziemia?
- Kipi kasza, kipi groch – tradycyjna zabawa ruchowa rozwijająca koncentrację i umiejętność kozłowania.
Przedszkolaki otrzymują piłki do odbijania od podłogi. Raz odbijają jedną, raz drugą ręką. Jednocześnie powtarzają wierszyk:
Kipi kasza, kipi groch,
lepsza kasza niż ten groch,
bo od grochu boli brzuch,
a od kaszy człowiek zdrów.
- Chodzi mucha po globusie - wysłuchanie utworu Marii Terlikowskiej
Za chwilę poznacie przygody muchy, która zwiedziła cały świat w dość nietypowy sposób.
Chodzi mucha po globusie
Po globusie chodzi Mucha
I na łapki Mucha chucha.
Jak tu zimno!
Jak tu ślisko!
A mrozisko! A wichrzysko!
Wszędzie lód i śnieżny puch!
To jest miejsce nie dla much!
A globus na to:
Bo Mucha sunie
po samym Północnym Biegunie!
Zimno tutaj
i bezludnie,
radzę zmykać na Południe!
Po globusie chodzi Mucha.
Dobrej rady Mucha słucha:
Więc natychmiast dała susa –
No i poszła w dół Globusa.
Ale tutaj jeszcze gorzej!
Góry lodu! Zimne morze!
Tylko foki i niedźwiedzie
Jakoś mogą tu wysiedzieć.
Płacze mucha nieszczęśliwa:
Dobrze foce! Foka pływa!
Dobrze misiom! Mają futro!
A ja zginę dziś lub jutro!
Ja chcę słońca, kwiatów, trawki,
Już mam dosyć tej ślizgawki!
A Globus na to:
Niech Mucha łazić przestanie
po lodowatym
oceanie!
Niech Mucha się stąd zabiera,
to jest moja rada szczera!
Po globusie chodzi Mucha.
Już wstąpiła w nią otucha.
Podwieź Muchę, moja foko
bo tu trochę
za głęboko!
I już mucha jest na lądzie
O skalistym dość wyglądzie.
Więc rozgląda się radośnie:
Mech tu rośnie!
Brzoza rośnie!
No, nareszcie mam nadzieję,
że troszeczkę się
ogrzeję!
A globus na to:
To są brzegi
zimnej,
skalistej Norwegii.
Tutaj mucho, nawet latem
wieją wiatry lodowate. (...)
Po globusie chodzi Mucha,
Nie ma czapki i kożucha…
Chucha w łapki odmrożone:
W którą teraz pójdę stronę?
A globus na to:
Moja Rada:
Niech Mucha na śniegu nie siada,
niech mucha nie siada w Karpatach,
bo Mucha zamarznie do lata. (...)
Gdzież
ja, biedna
się ogrzeję?
A globus na to:
Idź dalej, Mucho,
W Afryce
będzie ciepło i sucho!
Ale sprawa nie jest prosta:
Jak przez morze się przedostać?
Płacze Mucha:
Ja utonę!
Ja chcę przejść
na drugą stronę!
Przepłynęły dwa Delfiny,
Współczujące mają miny.
I wołają:
Nie płacz, Mucho!
Zaraz przejdziesz nogą suchą!
No i proszę: Mucha płynie
Luksusowo, na Delfinie.
Już Afryki widać brzegi,
Afrykańskie państwo Egipt.
Egipt jest nad rzeką Nilem,
W Nilu żyją krokodyle,
A wzdłuż Nilu, po kanałach
Brodzi ptaków zgraja cała:
Pelikany, czerwonaki –
Afrykańskie dziwne ptaki.
Pyta Mucha Pelikana:
Niech Pan powie, proszę Pana,
czy tu słońca jest najwięcej?
Czy już tu jest najgoręcej?
O nie Mucho! – rzekł Pelikan.
– Wędruj dalej, do równika.
Tam dopiero są upały,
Tak mi ciotki powiadały.
Idzie Mucha do równika
– Na pustynię się natyka.
Ani wody, ani cienia
I nic nie ma do jedzenia…
– Oj niedobrze! – myśli Mucha.
– Ta pustynia jest za sucha!
Wody! Wody! – Mucha wzdycha.
– Gdzie ten równik jest, u licha?
Aż spotkała się z Wielbłądem:
Pan pozwoli, że usiądę?
Strasznie duża ta Afryka…
czy daleko do Równika?
Do równika?
kawał drogi!
ale ja mam
długie nogi! (...)
Ale co to? Ziemia znika!
Już skończyła się Afryka…
W dali widać jakieś morze…
Znowu morze! Coraz gorzej!
Lecz za morzem ląd jest chyba?
– pyta Mucha Wieloryba.
Jest, a nawet dosyć spory –
odpowiedział jej Wieloryb. (...)
Płyńmy więc do celu,
Wielorybku, przyjacielu!
I zasnęła
sobie smacznie,
Myśląc: – Zaraz
ląd się zacznie!
Obudziła się nad ranem,
Patrzy:
Co to?
Góry szklane? (...)
A globus na to:
Bo Mucha sunie
po południowym
Biegunie! (...)
Wtem wyłazi zza lodowców
Bardzo dziwny tłum krajowców:
Czarne fraczki, dziarskie miny.
Kto to taki? To Pingwiny! (...)
Nie płacz, Mucho!
Wśród lodowców
stoi statek naukowców!
Usiądź zaraz na kominie,
bo ten statek
dziś odpłynie! (…)
Miał Pan rację, globusiku.
Że najcieplej na równiku.
Już nie pójdę nigdzie więcej,
bo tu zawsze najgoręcej.
No, a na deszczową porę
w pelerynę się ubiorę…
Maria Terlikowska
Rozmowa:
– W jaką podróż wybrała się Mucha?
– Jakie kontynenty odwiedziła? Czym się wyróżniały?
– Jakie spotkała tam zwierzęta?
– Gdzie postanowiła zostać?
- Zwierzęta wszystkich kontynentów – zapoznanie ze zwierzętami z różnych stron świata.
Przedszkolaki otwierają „Karty pracy”, oglądają schematyczną mapę i dowiadują się, że mapa to obraz obszaru odwzorowany na papierze.
Sprawdzają tę tezę poprzez szukanie analogii między mapą a globusem. Rysują kontynenty po śladzie i uzupełniają je brakującymi zwierzętami
z naklejek. Odszukują wyszczególnione elementy graficzne i zaznaczają je na mapie. Następnie wskazują lądy i wodę. Zastanawiają się, dlaczego niektóre części rysunku są zaznaczone białym kolorem. Liczą, ile jest dużych
obszarów lądu, i podają ich nazwy. Poszukują zwierząt, które wyglądają tak samo lub są do siebie bardzo podobne, a żyją w odległych miejscach.